Mecz nie należał do najlepszych widowisk. Niezbyt dobry stan boiska nie ułatwiał zadania. Podopieczni trenera Macieja Terleckiego już po pierwszej połowie przegrywali 2:0. Skuteczna obrona Laury uniemożliwiła naszej drużynie atak, który u przeciwników był o wiele groźniejszy. Widać było, że kilku podstawowych graczy GLKS zagrało poniżej swoich możliwości. Pod koniec meczu nasi zawodnicy wyglądali na nieco podłamanych i bezsilnych. W ostatnich minutach spotkania gospodarze mogli podwyższyć swoje prowadzenie po faulu w polu karnym, jednak ich gracz nie wykorzystał "jedenastki". Jego zamiary idealnie wyczuł nasz bramkarz. Niestety kolejne punkty uciekają, przewaga do lidera rośnie. Oby nowa runda rozpoczęła się lepiej, niż kończy się obecna.
Autor: Reporter; Data: Sobota, 17 listopada 2012;
Dostępny w kategorii 'Seniorzy'
Komentarze
Jeszcze nie komentowano tej podstrony.Komentowanie umożliwone jedynie użytkownikom zalogowanym.